I promised to not went and to be positive as fuck
but I do feel lonely like never before
More dreams than time to make them come true ..
the freaking randomness and intensity thing are happening sometimes in my life is just insane
am I magnet to all freaking wired situation?
I cannot went here for some reason but If I would just tell the stories you would be surprised yourself
I thought I might have to start writing a book as a story of my life bc it could sell well
L**** is as mad city, the amount of stuff happening here overcomes your imagination if you live anywhere else
enjoy every little moment given
so grateful I do have it
Its so lucky
that I've got what I've got
Raise the glass for new to come!
It was quite a year.
Everyone who knows would agree.
One more to go.
This year lots have happened
its wasn't easy journey
now I feel like I finally see some lights through that darkness
tiny blinking light at the end of narrow dark street but is there all the time
sometimes is harder to see it but it's constantly there and helps to walk
My life always was full of bumps on my roads
I think finally I'm starting to take responsibility for them
I always believed is a bad luck or its a destiny or however you wanna call it
Now I know that you create what comes in majority and its your responsibility how you take it and what you do with it
Some of those lessons was painful but I hope I've learnt once for all
Please all of you and universe keep fingers crossed for me because I need a little bit of luck this time
I did all I possibly could to make things better I cannot think of one thing more I could do
So all its gonna be good but to be extraordinarily I need this few precent of luck
so I'm asking for it
I'm all ready to receive it
I wanna come back to that massage soon and just add thanks
I feel like I could be happy
Nadal bardzo Cie kocham
to ma sens
czy to widzisz?
Help! I lost myself again
but you remember me
Dzisiaj myślę o
Tobie
To chyba przez …… .
Nieraz jakieś dziwne myśli mnie nachodzą
Tęsknię za tymi czasami z tobą
Beztroskimi, bo każdy dopiero zaczynał życie
Teraz już tak nie jest
Już tak nie ma
Tęsknię za tym
Miałam wtedy nadzieje na lepsza przyszłość
Energię, idee, wielkie cele
Teraz jakoś świat się prezentuje inaczej
Nic nie jest proste
Jakoś wszystko mniej cieszy, jednak
Tak mi brakuje tej beztroski
Dyskusji o niczym i o wszystkim
Planowania przyszłości vs przezywania jej
z ta mlodziencza naiwnoscia
Nieraz sobie czytam to co mam w archiwum.
Sporadycznie ale sie zdarza.
Już nie rozmawiamy.
A ja mam tyle do opowiedzenia.
Ciekawi mnie, jak tak naprawdę się czujesz
Czy czasem masz takie zastanowienia jak ja
Co rozważasz? tak na codzień, w głowie.
Co w życiu Ci wyszło? a co raczej średnio?
Czy masz fajnych ludzi wokół siebie? czy tak jak ja - raczej mało?
Czy spełniasz jakieś z własnych marzeń i celów?
O czym czytasz?
I komu to opowiadasz
Co się zmieniło w twoim podejściu/ poglądach
U mnie tak duzo sie zmienilo. Tesknie za swoja "glowa" z przeszlosci,
wszystko wydawalo sie latwe.
pozniej juz nigdy takie nie bylo.
Pewnie o tym nie pogadamy.
A ja, naprawdę, jestem bardzo ciekawa
1975
my new few spot