music

Wednesday, August 10, 2011

JEDNORAZOWO W JEDNORAZOWEJ SCENERII




Jednorazowo. Wszystko?
{ uwaga:na początku jest 1 bluzga ;) }




Nigdy nie wierzyłam że dojdzie do takiej sytuacji.
W jednym dniu zawieść się na dwu osobach którym się ufa w tym jednej niemal bezgranicznie.
I to wszystko dzieje się w najgorszy z możliwych sposobów. Jest w tym trochę mojej winy.
Ale większość czuje że prawie  wyłącznie moja.
Ja w takiej sytuacji sobie z tym poradzić?
Co sobie mówić żeby nie czuć się winnym?
Skoro mówię o nielojalności, jak rozgraniczyć tę którą można wybaczyć, a tę którą nie?
Dlaczego brać pod uwagę tylko fakty? A nie przemyślenia?
Tylko prawo ludzkie wskazuje na brak potrzeby oceniania myśli i odczuć.
No ale może jesteśmy tylko ludzmi.
Robiłam w życiu milion błędów,  jak każdy.
Dlaczego akurat teraz tak musiały się złożyć okoliczności że muszę ponosić aż takie konsekwencje.
Trzy dni temu ten wpis miał być mega pozytywny.
Jak się wszystko bardzo zmienia.
Chcę tylko przetrwać najbliższy miesiąc, bo tyle czasu średnio potrzeba za złapanie dystansu.
Dobrze że mam takie plany jakie mam, będzie mi łatwiej to wszystko co się dzieje znieść.
Może brzmi to depresyjnie ale sytuacja jest patowa i beznadziejna jak na ten moment.
Nikt nie może znaleźć idei jak zneutralizować ten kwas.




.


Nie pozostaje mi nic jak życzyć wam szczęścia.
A innym, żeby nigdy nie musieli się czuć jak w tej chwili ja.


Może niektórzy nazywają to przedszkolem.
Ja nazwałabym to emocjami i ranami po których zawsze zostają blizny.
Każdy dokonał wyborów, bardziej świadomych lub nie świadomych.
Życie toczy się dalej, jednym trudniej ponieść konsekwencje, drugim łatwiej.
I są też tacy co się tym nie przejmą..


Myślałam długo co byłoby dobrym rozwiązaniem tej sytuacji.
Ale może komuś wydać się to śmieszne. Takie nie istnieje.
Nie ma żadnego dobrego rozwiązania.
A słyszałam, że podobno jak nie ma dobrego rozwiązania to nie ma problemu.
Więc ten brak problemu jest dla mnie tak duży, że nie wiem co zrobić żeby było mi łatwiej.




Wiem, że za pół roku będę może się z tego śmiać.
Dlatego chcę szybko przeżyć te następne pół roku.








A teraz będzie o plusach.
Dzięki takim sytuacją dowiadujemy się że nie jesteśmy sami.
Jak można liczyć na innych, również na ludzi.
Czasem okazuje się że wsparciem poza tymi na których można liczyć są również osoby po których mniej byś się spodziewał.
To dowodzi że życie zaskakuje nas raz niepozytywnie raz pozytywnie.
A niektóre rzeczy może dzieją się po to żebyśmy docenili inne.
Czasem ludzie na których liczyliśmy nas zawodzą, ale takie życie.
Dzięki temu stajemy się silniejsi.




















DZIĘKUJĘ :)







Więc taka popowa nuta na dziś:




















"Excuse me, I might drink a little more than I should tonight."


.

No comments:

Post a Comment

wypowiedzieli sie.