czasem czeka się na coś tak długo
albo pracuje tyle, że jak już się to osiągnie
to aż trudno oswoić się z tą myślą
i zacząć się koncentrować na nowych rzeczach
tyle nowych myśli i pomysłów że czuje się jakbym miała w głowie wirówkę
tym razem nie chcę podążać za myślą Ericha Fromma i uciec przed wolnością
nie chcę kolejny raz stać się niewolnikiem czegoś z wyboru,
chcę wybrać wolność
a to chyba najtrudniejszy z wyborów
czasem tylko jeden krok dzieli nas od innego życia
i czas go postawić.
ciężka praca popłaca ale nie może być celem samym w sobie
wolność to poczucie niezależności szczęścia od tego co życie przynosi
i możliwość adaptacji
podążanie a tym co nam wciska świat konsumpcji że potrzebujemy jest najwyższą formą niewolnictwa na tą chwilę
i od tego chciałabym być najbardziej wolna
"this is freedom you are smiling i'm smiling too"
No comments:
Post a Comment
wypowiedzieli sie.