próbuje przegnać sen,
gapi się w sufit
próbuje znaleźć sens lub chce do snu się zmusić,
ktoś kogoś rzucił, ktoś płacze,
ktoś się kocha, ktoś bije,
ktoś odgania stres tańcem ty daj mi rękę,
chodźmy na spacer warszawską, wiosenną, ciepłą nocą,
która dla nas płacze
Spacer przez ulice, aleje, place
wiosenną nocą,
która płacze chodź ze mną,
razem przywitamy dzień nad wisłą
jutro zagadką,
za to tej nocy może zdarzyć się wszystko
Żyję dla takich chwil kiedy bierzesz haust powietrza i krzyczysz chwilo proszę bądź wieczna
jestem zuchwały, bezczelny, zachłanny i co?
od kiedy pamiętam chciałem zobaczyć wszystko
..
może to dziwne ale lubię noce
lubię ten mrok który narasta jak już zniknie słońce
...
trzecią pokazują już zegarki,
krople kapią, łzy płyną,
ktoś komuś w oczy patrzy powietrze elektryczne,
pełne emocji w twoim pokoju kiedy słuchasz efektów tej nocy słyszę kroki..
stary dobry Eldo
To dość ironiczne, ale czasem wiedza, czy znanie faktow wogóle nie pomaga dojść do jasności sytuacji a nawet ja zaciamnia.
"wszytskie pytania bez odpowiedzi znam".
zawsze myslalam że trzeba być obiektywnym, nie oceniać z zatwrdzialego punktu widzenia, ale im starsza jestem tym mniej wszytsko jest czarno białe.
a ilośc odcieniów szarości ktore poznaje zaczyna być wręcz przytłączająca.
chyba zostanę filozofę, bo oni wlaśnie widzieli wej czarno-białości odcienie a może nawet zbyt wiele a potem pisali książki których nikt nie rozumiał i pewnie nie zrozumie, bo pewnie chcieli znaleść odpowiedzi i im odbijało
może poprostu nie chodzi o to żeby wszytsko analizować
może wlaśnie najlatwiej podążać za jakimś wybranym ogółem zachowań czy poglądów nie mysląc na co , po co, jak, dlaczego
i może to jest odpowiedz.
ale ja lubie wiedzieć
ale ja lubie rozumieć
lubie analizować
lubie żeby wszytsko było czarne lub białe lub nawet czerowne, nie lubie rozmytych kolorów
chciałabym mieć zdefiniowane, okreslone
temat rzeka
niemoge i niechce pisac o konkretach ale im dlużej żyje tym wiecej mam pytan
może dziecinnieje
a dlaczego to?
a dlaczego tamto?
a po co?
a slyszlam i pisalam juz chyba ze ponoc "im wiecej znamy odpowiedzi, tym wiecej nowych pytan powstaje"
ale czy tylko znajdowanie tych odpowiedzi może być samo w sobie sensem
po bezsennej nocy moze pisze glupoty
ale ostatnio sporo czytam
widocznie lepiej isc na plaże i słuchać LejdiGaga i myśleć jak pięknie się opalę
ide do pracy moze dokończe ale nie dziś
No comments:
Post a Comment
wypowiedzieli sie.