i ananaski jako kwiaty bo smaku nie lubie hehe
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
wierność jest nudna
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Zaczęłam czytać ciekawą książkę i wlaśnie nie moge wytrzymać, żeby kontynuować ale najpierw muszę z siebie coś wyrzucić.
Wierność Lojalność Szczerość
Te cechy w kulturze hiszpańsko języcznej chyba wogole nie istnieją.
Zwlaszcza w Ameryce Południowej.
Właściwie (nie mówię tu o ludziach bardzo religijnych, ale o przeciętnym społeczeństwie) to mogę osoby dla których to się liczy policzyć na palcach ręki.
Wszyscy inni zdradę uwazają za rozrywkę, a umiejętność jej ukrycia za przejaw niebywałej inteligencji i przebieglości. Właściwie, nie wymieniając z imienia pracowałam już z "każdym rodzajem zdrady".
not my pic
Są kobiety, które są kochankami bo mają z tego korzyści materialne, i nawet nie staraja się tego ukryć, w pierwszy czy drugi dzień od kąd Cię poznają mówią o tym wprost. Nie przeszkadza im to, że ktoś ma dzieci rodzine, starają sie upatrzonego delikwenta owinąć wokół palaca tak żeby mieć korzyść. Czasem nawet same mają rodziny, więc mówią "to mój mąż" a to "mój chłopak".
not my pic
I to nie jest wyrwane z serialu czy z innej rzeczywistości. Tutaj jest chyba takie podejście większości społeczeństwa.
Pózniej sa ludzie poprostu szukajacy romansu jako rozrywki, mężatki z małymy dziećmi które mają gdzieś wierność małżeńską jednego dnia ją widzę z delikwentem od sexu drugiego z mężem i dzieckiem. No ale jakie to ma znaczenie, prawda? Ona potrzebowała rozrywki. Co z tego, że jak rodzina się rozpadnie to będzie drametem również tego dziecka..
Są ludzie szukający możliwości znalezienia kochanki kochanka na każdym kroku po prostu bazując na turystach, niektórzy wręcz uciekają tu od męża i żony i chcą wykorzystać sytuacje do granic możliwości.
Wszytskie przypadki o których tu piszę zanm osobiście.
Co do zmian partnerów którzy są już niby na poważnie to z moich ostatnich miejsc pracy to chyba 90 % par w ciągu roku, dwuch lat, już się rozeszla i dawno o tym zapomniała, albo trwaja w zakłamaniu wiedząc o wszystkim na granicy rozpadu.
TO JEST MEGA SZOKUJACE.
not my pic
Nie w takim świecie się wychowałam, I nigdy nie będe pochwalać takich zachowań. Zawsze myślę, chyba powinnam powiedzieć tej drugiej osoabie, jak żyć z oszustem. Ale najdziwniejsze jest to że pożniej dochodze do wniosku, że ta osoba jest świadoma wszytskiego, a mimo to to akceptuje, albo wypiera ze świadomości.
Ale ostatnio kropkę nad "i" postawila sytuacja w której ktoś kogo uwazałam za kogoś z zasadami, z dzieckim, z czymkolwiek w głowie, przyszedł z "chłopakiem/dziewczyna". Cały mój światopogląd runął. Ludzie nie maja żadnych skrupułów. Są bezwstydni. Nie mają w tym żadnej krępacji.
not my pic
Wiele męzatek, którym idzie coś nie tak w małżeństwie już wcześniej szuka następcy, jakby wogóle nie miały senstymentów do męża. Choć najczęściej to oni zdradzają pierwsi.
No i najgorszy chyba tym z którym się spotkałam to laski, które spią z kimś dla kasy, one zazwyczaj się ukrywają, ale też nie na tyle żeby nie dostało się do opinii publicznej. Ludzie gadają z skądś to dociera. A że Teneryfa mała a ludzie gadają zawsze coś skądś sie usłyszy. Najczesciej wydają sie to być mega sympatyczne dziewczyny, wykształcone, zaradne, piękne, niestety często słowianki i poprostu wybierają łatwą kasę.
Poznałam szukając pracy (pracowałam tam chyba z dwa dni),człowieka który mając 50 lat mieszkał ze swoimi dwoma byłymi żonami i aktualna 20sto paro letnią dziewczyną.. chce sie napisać WTF is this? Widziałam chodzili nawet razem na spacery! Jaka słodka rodzinka...
not my pic
Starałam się policzyć osoby, które poznałam tu, z którymi pracowałam i wiem, że mają jakieś zasady, i co? Byłoby ich dosłownie kilka.
Pod maska miłej sympatycznej spontanicznej osoby oszusci, dwulicowe dupki beż żadnych wyrzutów sumienia i skrupułów. Jestem prawie pewna że żadna z tych osób nawet nie wie co to są wyrzuty sumienia, albo nawet nigdy się nie zastanawia nad niczym takim jakoś głębiej.
To jest szokujące, dlaczego ludzie są zdolni upadać tak nisko?
Dlaczego rozrywką określają ranienie innych ludzi?
Może niedługo zaczniemy przypalać innych ogniem to inna forma zadawania bólu ale może też fajna rozrywka?
Zaczełam czytać coś w temacie i znalazłam artykuł że ponad 50% anglików przyznaje się do zdrady a większość z jednorazowej zdrady nie zrobiłaby problemu, są gorsi w rankingach od hiszpanów i tak myślę sobie- jak może być jeszcze gorzej niż tu?? Wydaje się to niemozliwe
Ludzie o których pisałam to ludzie myslę maxymalnie do 40 może 45 roku życia, czyli ostatnie pokolenia, ale aż strach wyobrazić sobie co będzie z dzisiajszymi np 15 latkami w przyszłości, bo czy może być gorzej?
Polska chyba jednak jest bardziej konserwatywna i to dobrze, nawet myślę porównując z krajami takimi jak Litwa czy Łotwa, ale pewnie patrzac na tendncje światowe długo to nie potrwa.
Jestem zdruzgotana , rozgoryczona i rozczarowana.
wyrzucilam to z siebie.
ide czytać książkę.
a i jedno pytanie pozostaje- żyjąc w takim świecie, otoczony przez takich ludzi, jak silnym musisz być aby obronić swoje szczęście?
No comments:
Post a Comment
wypowiedzieli sie.