music

Thursday, March 18, 2021

człowiek człowiekowi wilkiem.

w pokoju który wynajmuje jest zimno.
stary budynek jak wszystkie tutaj.
włącznik ogrzewania jest u typa na dole.
co robi - jak wychodzi z domu wyłącza ogrzewanie w całym domu
na złość
ja dzwonie do właściciela ten przyjeżdża i włącza
i tak w kółko
jakim chamem trzeba być żeby codziennie po złości wyłączać wszytskim ogrzewanie
czy ten koron**irus już wszystkim łby poprzegrzewał
czy o co chodzi
może też dawno nie mieszkałam w pobliżu polaków
i zapomniałam jaki to naród 
dlaczego w innych krajach ludzie są dla siebie po prostu mili i pomocni
dużo częściej, bezinteresownie
a już na pewno nie są tak złośliwi i zawistni

kolejna sytuacja, jestem w łazience, słyszę ktoś puka do drzwi, 
nie słychać tu dobrze, bo jest na górze więc zorientowałam się za drugim razem
biegne na dół szybko, bo wiem że koledze z góry miała przyjść paczka
listonosz odszedł już dość daleko
wracam na góre po klucze, kórtkę zarzucam, biegne za listonoszem na dół
(bez klucza nie wrócisz tu do domu bo drzwi się bez klucza nie otwierają z zewnatrz, więc muszę po klucz wrócić najpierw)
wracając spoglądam mimochodem w okno - tak typ z pokoju na dole patrzy sobie
przez okno co robię
a listonoszowi nie mógł otworzyć 
mimo że stoi przy oknie
czemu bo to nie jego pieprzona paczka więc po co
lepiej niech wrzucą awizo
czy tak wyglądają dzisiaj kontakty z ludźmi 
z którymi mieszkasz pod jednym dachem
czekać na okazję jak tu komuś dowalić
albo patrzeć i czekać jak coś się komuś nie uda?
jak na razie  takimi zachowaniami 
najczęściej spotykam się u polaków
z czego to wynika???
nie można być po prostu ludzkim w stosunku do drugiego człowieka??
dlaczego polakom tak trudno być poprostu ludzkim
im dłużej jestem za granicą tym bardziej rozumiem
że ja już nie pasuje w polsce
dlaczego ekspedient w sklepie np nie może byc miły?
tak poprostu po ludzku?
dlaczego nikt nigdy nie zatrzyma Ci się na pasach?
dlaczego uśmiechnięcie się do nieznajomej osoby tak poprostu tyle kosztuje?
dlaczego nie można być dla siebie nawzajem poprostu miłym?
skąd się bierze tyle złoścliwości?
dlaczego tak często padają  słowa: NIE, NIE ZGADZAM SIĘ, NIE MA TAKIEJ MOŻLIWOŚCI
a jeszcze częściej: no to mu doje***
zamiast: zobaczymy, pomyślę o tym, znajdźmy porozumienie/rozwiązanie?
dlaczego tak często ludzie się nawzajem wyzywają
jeśli nie na codzień to w internecie



temat rzeka




nie disuje tu polaków, ale próbuje w sumie zrozumieć o co chodzi


JESTEM INŻYNIEREM

naprawiałam dwa rowery
wymieniłam oponę z detką, i wyeliminowałam żródło przebić dętki
wymieniłam elementy przerzutki w kole
wymieniłam piaste w przednim kole
i czekam na kolejna przerzutkę 


mamo, STUDIA NIE POSZŁY NA MARNE


















skończyłam ten już mega ciągnący się projekt i planuje teraz raczej pozostać na jakiś czas na nizinach inspiracji hehe
bo lockdown się niedługo kończy 
a wracając do pracy znów będzie ciężej


ta cholerna zaraza na świecie
cofnęła mnie wstecz jakies 1.5 roku minimum
teraz czekam mie tylko więcej i więcej pracy a kto wie czy za rokiem nie czeka nowy kryzyz
potrzebuje szybko odbudować oszczędności 
ale pytanie brzmi JAK
wkurzają mnie te "basic jobs" "low salary jobs"
to było akceptowalne wcześniej ale teraz muszę jakoś 
zwiększyć wydajność bo dłużej niż dwa lata pracy więcej
mój scenariusz nie zakładał i napewno nie będzie zakładać
a zaczełam czuć się zmaczona czekaniem
a poddać się też niechce przed samą metą po 9 latach pracy nad tym
pytanie brzmi czego moge sie nauczyc robic w stosunkowo krotkim czasie
aby zarabiac wiecej niz minimum wage 
i zeby mnie ta parca nie wkurzala
sprzatanie odpada, nie bede sprzatac dopuki nie bede w sytuacji mega patowej
wiem że jest bardzo dobrze płatne ale nie dla mnie
coś choć trochę bardziej kreatywanego

zarobiłam 60 $ inwestując 200 $ w na shortach na krypto w BitMaxie
no niestety spekulacja na takich kwotach mnie nie wybawi
tymbardziej ze wiekszej kwoty w to nie wrzuce bo ryzyko jest zbyt duze
noi jest to czasochłonne

co innego mogę zacząć robić?
jakiś kurs? czego?
nie chcę się uczyć czegoś czego nauka zajmie mi kolejne 3 lata bo to tak jak skończenie nowych studiów


nie wiem 
myślę i wymyślić nie mogę
ciężko wpaść na nowy pomysł siedząc w domu



powietrze pachnie wiosną 
i to samo w sobie jest inspiracją do nagrywania
wszystkiego
i wszędzie 









No comments:

Post a Comment

wypowiedzieli sie.