music

Tuesday, January 27, 2015

But I love a gypsy life


"Sometimes the story has no end
Sometimes I think that we could just be friends
"'Cuz I'm a wonderin' man", he said to me
And what about our future plans
Does this thing we have even make sense
When I got the whole world in front of me?

So I said,
"I don't wanna be alone forever
But I can be tonight
I don't wanna be alone forever
But I love a gypsy life"


obrazek ukradziony z fejsa

PRAWDA PRAWDA PRAWDA.

więc choć pomaluj mój świat na zółto i na niebiesko niech ...

dużo i nic
jestem cierpliwa ale niestety w starciu z ludźmi ograniczonymi i brzydko mówiąc "prostymi" moja cierpliwość znika w zastraszająco szybkim tempie.
chyba się tego nie nauczę, a może nawet nie wiem czy chce.
zniżać się poniżej poziomu nie można
oczekiwać wskoczenia na wyższy poziom też nie
a uniknąć sytuacji się nie da
pozostaje się ukoronować i
zostać królową cierpliwości

a jedyna ochota która nachodzi jest pieprznąć wszystko gdzieś
i oddawać pięknym za nadobne...

ale z drugiej strony od ślepego się nie oczekuje ze coś zobaczy
to jak od tych o bardzo ograniczonych horyzontach oczekiwać błyskotliwości

och i gdyby tylko tacy właśnie nie czuli się uosobieniem mądrości i gdyby nie trzeba było z nimi obcować na codzień.

no ale rzucanie grochem o ścianę jest wątpliwą satysfakcją







widoki nadal piękne
htm css js w użyciu
brak chęci do szukania nowej pracy
straszny brak ludzi inteligentnych wokół
(nie że się jakoś wywyższam) ale
monotematyczność, monotonność, ignoranctwo,
bezpłciowość, totalny brak ciekawości i
potrzeby rozwoju ludzi w okół to
jakby żyć w stadzie owiec
a może i tam miałbyś coś więcej do pogadania

a może jestem zbyt nudna żeby spotykać TU na codzień ludzi, z którymi mogłabym poprowadzić jakaś ciekawą dyskusję?
ograniczanie się do konwersacji wewnętrznych może się znudzić



w ogóle jak można żyć
nie czytając
nie mając zainteresowań (no może poza pracą)
nie interesując się niczym w okół (nawet tym że 500 m dalej masz plaże po której możesz pospacerować od czasu do czasu w zamian siedzenia bezczynnie w domu)
nawet nie oglądając filmów (poza jakimś serialem może)
nie ruszając się z domu
jedząc bele co bele kiedy z pod sklepu\baru pod domem

pytanie zaczyna brzmieć: po co w ogóle taki osobnik żyje?



powinno mnie może to g***o obchodzić ale jak cie otacza coś takiego i średnio masz na to wpływ to może być frustrujące