music

Saturday, December 15, 2018

inspiration end of 2019










 "desire to be noticed" vs "desire to disappear / remain anonymous"

Thursday, December 6, 2018

all I ever wanted was everything

I don't know why but I like to watch that depressive shit
Like eg SKINS,
young people with depression
or doing drugs
or problems with parents, girlfriend, school, work, money, world, themselves, head, overthinking, overtaking, not straight, struggling, trying hard, even not knowing the way, not knowing the goal, lost but full of thoughts, deep thoughts taken from the depth, tears in smiles, or just wearing masks as everyone those days,
NOT happiness, not this fuc***** perfect pictures on instagram, and cover pages, not the advertisements of holidays on Bali, not over edited photos and videos, where you have to be rich, where the smile is so wide that you cannot takie it


WHY
why I do not like it
why I cannot take it
why do I prefer watch THOSE
why I don't choose wise, to watch the movies where everyone is happy and have all he need, and the endings are always happy endings

why my thoughts during the nights are not always that happy

MAYBE
maybe the reality we living is so fake
maybe is like dual reality
what whe show and what we live
maybe what we show is not what we live
maybe that real us - we can see now just on the movies while we posting another happy shit

thats why I add Sasha Chistova and watched her video саш что случилось'  somay times, coz it seems so real

or there is another answer

ME
maybe I am so weird

or there is another answer

and EVERYTHING is just normal
maybe everybody has that kind of thoughts ones in a while
Propably I will never know for sure
😂

Friday, November 9, 2018

'going nowhere, going nowhere..'

Gdzie dalej?
gdzie dalej...
GDZIE DALEJ!?
CO DALEJ?

nie ma miejsc idealnych.
to rozczarowujące gdy jesteś idealistą


dla ludzi którzy raz wyjechali z rodzinnego domu/miasta
a w szczególności dla tych którzy przeprowadzili się więcej niż raz
pytanie zawsze brzmi: GDZIE?
gdzie dalej?


jeśli już raz obciąłeś korzenie drugi raz nie wrosną zbyt głęboko
i już zawsze będziesz czekać na kolejną okazję
albo sam ją stworzysz

docenisz radość chwili
bo zawsze będziesz wierzyć że wszystko jest takie tymczasowe
i ulotne
i zawsze będziesz gotowy na zmiany
i myśl o podróży będzie nowy wiatr w żagle

większość starych przyjaciół się wykruszy
i będzie tylko TU i TERAZ
nauczysz się traktować ludzi chwilowo podsuniętych przez życie z mniejszym dystansem
ale równocześnie z mniejsza emocją
teraz są, później ich nie będzie
ale mimo to dobrze że są teraz

malo czasu duzo spraw jak zwykle

video zapis byłby o tyle łatwiejszy albo taki automatyczny zapis wyselekcjonowanych myśli


Wednesday, September 12, 2018

espanol.

Esto será en español porque es sobre España y abusos en el trabajo.
En Polonia, aun (alomejor) no esta tan desarollada como pais, pero nadie no intento abusar de mi como trabajador, o mis companeros, como las empresas en Espana. O ya si no hablamos de abuso directo de empresa puede ser de cada otro abuso que toca a trabajador durante cumplir sus tareas.
O las empresas abusan de las condiciones que te oferecen al principio. No los cumplen y te empujan a poner baja voluntaria.
O no tienen ganas a pagar que te corresponde, o si ya tienen ganas de pagar, no te pagan todo lo que deben.
O en el puesto de encargados no hay la gente que sera cualificada, respetuosa y educada. O si hay, pasa muy raramente.
O si todo eso esta bien, tienes que trabajar numerosas horas extra y nadie te lo paga, y si dices "NO" te despiden.
O si te pones enfermo y vas de "baja", lo mismo momento te despiden del trabajo.
Que se despierten! porque así España no llegará ningún lado...
Sobre todo si hay muchos extranjeros trabajando  en la empresa, esta misma se cree que puede tratar les como tontos, sin ningun derecho, como si serán máquinas, no humanos.
Porque estamos conforme con todo eso?
Por que tan poca gente dice "NO" a todo lo abusos de las empresas?
Por que los derechos del trabajador son tan poco conocidos? 
Y no quiero decir que todos los trabajadores sean ideales, simplemente que en muchas situaciones se puede encontar un exito "win-win", que ambas partes sean conformes y felices. Pero esto requiere un poco 'querer' tambien de la parte de la empresa. 
No es en realidad asi? que la empresa al fin = trabajadores (ellos la forman), ellos venden, o dan otros servicios - buenos o malos, y primero que deberia importar al empresario es tener la gente satisfechos, que ellos mismos quieren ayudar al empresario crecer la empresa?
Pero el mundo de empresarios va mas como terroristas, (muy popular estos dias) echar una bomba, pegar unos gritos, asustar la gente, asi tienen miedo de hacer cualquier cosa,  poner pregunta, que ni no abrirán boca.
A veces hace falta solo un poco de respeto, y las cosas iran mucho mejor...
Exigir las cosas por el miedo (ej de perder el puesto) es lo más fácil.
Pero hacerlo con el clase, respeto, inteligente, con sentido comun - llegan muy pocos. 
El respeto se construye respetando.

Y a quien lo toca - trabajar para este tipo de empresa, tiene que ser muy agradecido, porque no es cosa comun!
 
Donde va esta mundo?

Wednesday, July 25, 2018

Ucieczka na wolność


tyle się napiszę o różnego rodzaju wolności
że trafił mi się kot który jest wręcz uosobieniem "walki o wolność" i utrudnienie mi życia
miałam w życiu już wiele kotów w domu rodzinnym
ale czegoś takiego jeszcze nie widziałam
całymi dniami planuje ucieczki tak zaciekle
że prawie zaczęłam wierzyć w reinkarnację ;D
bo wygląda to tak jakby dokładnie to planował
nawet widać że w środku swojej głowy ma dokładny plan jak to zrobić i jak wykorzystać każdą dosłownie sytuacje czy nieuwagę
jedzenie ma
wodę ma
towarzystwo ma
zabawki ma
duży taras ma
mały "tarasik"pod oknem ma
na spacery go nieraz zabiaramy
nawet  nieraz mu pozwolę uciec
na stryszek może wejść
NIE.
on NIE jest zadowolony.
całe dnie będzie przesiadywać i skakać na klamkę
na okno
na ścianę na tarasie
na meble
żeby tylko znaleźć drogę ucieczki
dzisiaj wyglądam sobie przez okno patrze a tu patrzy się na mnie mała franca z palmy na przeciwko - otwarte okno...
jedyna opcja jeśli jest głodny skuszę go jedzeniem, jeśli nie to tylko jestem zdana na jego łaskę czy zejdzie czy będę tam czekać godzinami
lub nie będę czekać
i będę go szukać kolejnego dnia Bóg wie tylko gdzie
i jak go znajdę to będzie znowu zapchlony i cały pogryziony przez inne koty
ze zwichniętą nogą
bo oczywiście NIE, on NIE ucieka bo chce iść na spacer
chce bronić terytorium
jak największego terytorium i nienawidzi wszystkich czarnych kotów
więc dla zasady musi im poprzegryzać gardla

jego dodatkowymi zajęciami pomiędzy szukaniem drogi ucieczki
jest
gryzienie po łydkach
każdego kto śmie przejść korytarzem bez dania mu haraczu w formie karmy
drapaniem mebli albo ostrzeniem sobie pazurów o sofe
ale co najważniejsze
budzeniem mnie każdej nocy ugryzieniem w ramie, jak nie reaguje to mocniej, jak nie reaguje to ciągnięciem za włosy, jak nie reaguje to skrobaniem w lustro albo w drzwi do upadłego
stukaniem w miskę z wodą i karmą bo KOT teraz chce jeść
KOT MUSI ZJEŚĆ TERAZ
nie ważne że jest 3 w nocy
jak mu strzelisz klapsa to się na ciebie rzuci i odda z nawiązką
jak go zamkniesz za drzwiami będzie skrobał drzwi aż wyskrobie dziurę jest uparty i się nie poddaje.
NIGDY nie daje za wygraną.
jeśli ja jestem twarda to zacznie w ten sam sposób atakować męża
ktoś w końcu nie da rady tego znieść i wstanie i mu da ŻREĆ żeby jak normalny człowiek iść spać
i on robi to specjalnie - drapie szafę i patrzy się czy to widzę i czy na niego patrzę
jak mu powiem NIE WOLNO to popatrzy się chwilę i za chwilę powtórzy czynność której mu aktualnie "nie wolno"
wie co mnie zdenerwuje i robi to z premedytacją

nienawidzi zamkniętych drzwi.
nie można wziąć prysznicu z zamkniętymi drzwiami jak jest w pobliżu  bo po prostu je rozwali.

NIE wolno go dotykać, bo tego nie lubi jak już się go pogłaszcze to zazwyczaj zaczyna podgrzać.
NIGDY nie da się wziąć na kolana.
NIE lubi kiedy się go bierze na ręce.

jestem do niego mimo wszystko przywiązana więc go nie wyrzucę na ulicę ale naprawdę jest mistrzem w utrudnianiu życia ten kot.
mam całe łydki w bliznach od jego ugryzień. nigdy nie drapie. zawsze gryzie a zęby ma nadwyraz ostre i długie.


a i jeszcze mi sie przypomniało
jak tylko wymienię mu piasek w kuwecie musi iść zacząć kopać aż pół tego piasku wykopie na zewnątrz
i ZAWSZE jak tylko wrócę do domu albo zaczynamy jeść to musi za przeproszeniem "zesrać się z radości"
założyliśmy już nawet siatkę na tarasie żeby na spokojnie go wypuszczać ale skubaniec skacze ponad dwa metry w górę





czy ktoś miał tak szalonego kota?

Thursday, July 19, 2018

home / terrace inspiration

jako że nie mam weny do pisania ostatnio
jedyne co robię to przeglądam pinteresta
pod kątem inspiracji 
i co ciekawsze zapisuje
jestem gdzieś pomiędzy
 mediterranean / tropical / modern / industrial / boho/ DIY/ i kto wie co jeszcze /